Poranny trening szosowy

Sobota, 10 października 2009 · Komentarze(1)
Raniutko z Norbertem umówiliśmy się na szosę.Pomimo tego, iż ubrałem się dzisiaj na cebulkę połowę trasy cierpiałem z powodu zimnego, przenikliwego wiatru oraz niskiej temperatury.Mimo tego udało nam się wykręcić (jak na nas)spory kawałek trasy.

Komentarze (1)

Poranki dają się we znaki, noce również. Z wczoraj na dziś było... zimowo ;]

Xanagaz 14:22 sobota, 10 października 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa enera

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]