Lotnisko/Piaski
Piątek, 9 października 2009
· Komentarze(0)
Dzisiaj w planach była moja standardowa trasa.Chcieliśmy zrobić ją razem z Norbertem.Wiał paskudny, zimny wiatr więc nie daliśmy rady wykręcić trasy w całości.Po jeździe i totalnym wyziębieniu pobiegliśmy ukryć i zagrzać się w saunie.